Autorka


Coś szalonego mnie podkusiło, żeby uchylić rąbka tajemnicy przed moimi czytelnikami i nie być zupełnie anonimową osobą. Zazwyczaj tak jest, że najtrudniej pisze się o sobie samym i ja oczywiście nie odbiegam daleko od tego schematu. 

Zapraszam, jeśli ktoś ciekawy, do zapoznania się z notką biograficzną autorki, czyli moją. Fakty nie koniecznie ułożone chronologicznie utworzą mam nadzieję wizerunek osoby jaką jestem w rzeczywistości. Jeśli ktoś nie ma ochoty się ze mną zaznajamiać to okej, jest to tylko dodatek. Główny wątek nie ucierpi na braku wiedzy, którą można uzyskać na tej stronie. 

Jestem kobietą, no właśnie, już nie dziewczyną. Próg pełnoletności  przekroczyłam jakiś czas temu, patrząc prawdzie w oczy dawno dawno temu... 

Od dziecka chciałam być nauczycielką (skoro nie jestem czarownicą to coś w życiu trzeba robić). 

Przyjaciele - przychodzą odchodzą.... różnie to jest. Ciężko mi pisać skoro wiem, że może to zobaczyć, ale ona zdaje sobie sprawę ile dla mnie znaczy... Wiesz, że możesz zadzwonić do mnie o trzeciej w nocy i powiedzieć: "jestem w więzieniu w Meksyku", a ja odpowiem: "spokojnie, zaraz tam będę". :* Znając nas to pewnie byłoby odwrotnie, bo to ty jesteś tą rozważną (czy ja romantyczną? wątpię).

Co lubię, czego nie lubię? Dlaczego piszę? Wiele decyzji podejmuję spontanicznie, dlatego też powstał ten blog - równie szybko jak ścięcie moich mega długich włosów na krótko.
Do szczęścia potrzebne mi jest zaspokojenie elementarnych potrzeb: kocham jeść i spać. 
Jak każda kobieta uwielbiam zakupy - mogłabym tonami kupować buty i książki.
Nie lubię zimna. Urodziłam się 19 lipca, w środku lata i to jest moje środowisko naturalne. 
Ku mojemu wielkiemu ubolewaniu nie odkryłam u siebie jeszcze żadnego talentu, który by mnie wyróżniał. Nie jestem uzdolniona artystycznie, to pewne. Lubię poleżeć w samotności słuchając w ciemności relaksującej muzyki tak samo jak poimprezować w dobrym towarzystwie.

Kiedy piszę? Co daje mi natchnienie? Inspiruje mnie wszystko, ale najlepiej pisze mi się, kiedy coś się psuje w życiu. Wtedy przychodzi chęć ucieczki, a pisanie jest doskonałą drogą.

Na początku zaznaczyłam, że o sobie pisze się najtrudniej, a u taki słowotok. No trochę się uzewnętrzniłam, nie ma co. Było to nieprzemyślane jak większość rzeczy w moim życiu, więc jakby kogoś coś zainteresowało to może napisać. 

Pozdrawiam,
Katarzyna

PS. Imię, którym się podpisuję jest autentyczne i pomimo swojej popularności i powszedniości bardzo mi się podoba, szczególnie w pełnej, oficjalnej wersji.


6 komentarzy:

  1. Muszę się z Tobą zgodzić. Imię `Katarzyna` jest naprawdę ładne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nominacja do LIEBSTER AWARD! Zapraszam i pozdrawiam :)
    http://sensualnej-pisanie.blogspot.com/p/liebster-a.html


    PS. nie miałam pomysłu gdzie to dodać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. kochana napisałaś że nie masz talentu?!
    Ależ go masz piszesz piękne opowiadania,wiem bo opowiadania od inych autorów nie były takie profesjonalne.

    OdpowiedzUsuń
  4. No nieźle Katarzyno :) Przyznaję się bez bicia, że dopiero naprawdę zabieram się za czytanie Twojego bloga (możesz mnie zbić jak chcesz). Jest mi niezmiernie miło, że moja osoba znalazła miejsce w Twoim opisie autorskim. A o talencie to i ja już mówiłam! Pisz, Słońce, pisz :)

    OdpowiedzUsuń
  5. No nieźle Katarzyno :) Przyznaję się bez bicia, że dopiero naprawdę zabieram się za czytanie Twojego bloga (możesz mnie zbić jak chcesz). Jest mi niezmiernie miło, że moja osoba znalazła miejsce w Twoim opisie autorskim. A o talencie to i ja już mówiłam! Pisz, Słońce, pisz :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja jestem Kitty(jak tu chce moje prawdziwe imię to proszę: Klaudia)dotarłam na ten blog przez przypadek(zagubiona istotka). Powiem że też lubię Harry'ego. Kiedyś zacznę czytać blog jak już tylko się trochę ogarnę.

    OdpowiedzUsuń